To cierpliwość, pokora do otaczającego świata i praw nim rządzących. Lata pracy, zdobywanie wiedzy, doświadczeń od najlepszych i doskonalenia się. Zawsze zwracam się do Świata Wyższych Energii który umownie tak nazywam. Poddaję się bezwarunkowo Jego prawom, Jego działaniu . Otacza nas energia pól kwantowych. Jesteśmy połączeni Boską Matrycą energetyczną i poprzez przestrzeń serca z czwartego poziomu ( najsilniejsza uzdrawiająca energia miłości ) łącze się z inteligencją pól kwantowych . Nigdy nie daję gwarancji wyzdrowienia to byłoby zbyt zuchwałe . Później często dochodzi do spektakularnych uzdrowień. Pracuję bezdotykowo, a bóle znikają, „rozpuszczają się” bloki energetycznych zatorów, odpowiedzialne za schorzenia, dolegliwości. Usuwam te negatywne energie (myślokształty, mentale) nawet sprzed kilkudziesięciu lat. One powstały na bazie negatywnych przeżyć, stresów. W efekcie zatrzymują się dotychczasowe procesy chorobowe. W całym ciele, umyśle, staram się pobudzać, aktywować siły obronne, odpornościowe. Komórki regenerują się, odbudowują i w następnych dniach następuje przyśpieszony powrót do zdrowia. Szybciej wchłaniają się guzy, torbiele, mięśniaki, cysty czy goją się rany. Ale w innych przypadkach potrzebne są kolejne tygodnie. Emerytom przy dobrej współpracy przywracam wzrok, lepsze widzenie, odbudowuję też elementy stawu biodrowego zakwalifikowanego do zabiegu wstawienia endoprotezy, koryguję ciśnienie, pracę serca, przywracam sprężystość zastawek a ludzie unikają operacji. Cukrzyca ustępuje, poziom cukru normalizuje się. Komórki nowotworowe giną i wiele innych poważnych chorób. Ale to wszystko wymaga odpowiedniego czasu, spokoju i stosowania moich rad i zaleceń. Szybkość wspomnianych procesów nie zawsze zachodzi tak samo. W dużej mierze zależy od postawy osób chorych. Tych blokad energetycznych nie ma u zwierząt. One wracają do zdrowia nie wiedząc kim jestem, co robię kiedy wykonuję zabieg nawet na odległość. Ich poziom świadomy nie blokuje się. To piękny wspaniały świat i te małe lub większe cuda uzdrowień zdarzają się.
Zapraszam wszystkich chorych i cierpiących.